Spływ rzeką Wdą z Borska (prawie od samego jeziora Wdzydze) do Miedzna.
Płynęliśmy w szczycie sezonu i było trochę problemów z powrotem. Komunikacji brak, aut które można by próbować zatrzymywać na stopa brak. Jeżdżą tylko firmy organizujące spływy, ale miejsc w busikach mają mniej niż mieszczą kajaków na lawecie, więc nikogo z zewnątrz nie zabiorą. Nawet „swoich” kajakarzy pakują do bagażników w busach! Jeden się oburzył, że to niebezpieczne, ale alternatywę miał taką, że będzie czekał nie wiadomo ile, więc pojechał 🙂 Poza sezonem powinno być lepiej.
Na koniec kamienne kręgi w Odrach (dostępne również z rzeki).