Leh

Wspinamy się na wzgórze gdzie są gompy, czyli tybetańskie świątynie. Zwiedzamy pałac w Leh (300Rs/os). Pożyczamy kije trekkingowe (100Rs/os/dzień) które przydadzą nam się w następnych dniach (nie warto targać z domu). Pierwsze wrażenia są takie, że jest tu niesamowicie sucho – pustynia wręcz! Wszędzie tylko gołe kamienie, zielono tylko tam gdzie teren jest sztucznie nawadniany pod jakieś przydomowe uprawy.