Sandy Bay

Leniwy dzień na wyspie. Morze spokojne. Kolejne osoby wyjeżdżają. Początkowo zajętych było 5 domków, na końcu tylko 2. Znów obserwujemy małpy kradnące rozłupane kokosy zaraz za naszą chatką. Są bardzo płochliwe i utrzymują spory dystans.
Dowiadujemy się skąd w tym miejscu mamy słodką wodę do mycia. Okazuje się, że położone jest około 3km rury przez morze aż do ośrodka Bahia Tomini i dalej około 1km wgłąb wyspy gdzie jest najbliższe ujęcie. Zastanawialiśmy się też jaki stary jest nasz Sandy Bay. Otóż powstał całkiem niedawno, w 2016 (a pobliski Sera Beach w 2014). Wszystko tu wygląda już na leciwe. Morski klimat nie sprzyja jednak drewnianym konstrukcjom…