Salto Angel

Na ten dzień czekaliśmy. Chcemy zobaczyć Salto Angel – najwyższy wodospad świata. Woda spada prawie kilometr!
Najpierw dość długo płyniemy łodzią pod prąd całkiem rwącej rzeki. Woda czysta, o bardzo nietypowym kolorze – taka czerwonawa. Pięknie wyglądają w niej małe rybki. Później jeszcze godzina marszu i mamy go. Widzimy wodospad! Niestety wciąż jesteśmy całkiem od niego daleko. Mamy lekki niedosyt… Schodzimy podmokłym lasem trochę w dół i na noc zostajemy w dżungli. Śpimy w hamakach.