Kathmandu

Przylatujemy do Kathmandu, 700 Rs (Rupii Nepalskich – dzielimy przez 30 aby mieć cenę w złotówkach) taxi na Thamel. Zatrzymujemy się w Karma Travellers Home. Przyzwoite miejsce i na miejscu biuro turystyczne które oprócz lokalnych (i nie tylko) wycieczek załatwia też bilety lotnicze. Bukujemy więc od razu loty do Lukli za 180 USD/os w jedną stronę (x4 do zapłaty w sumie). Drogo, ale nie ma innej sensownej opcji dostania się pod Mount Everest, a to jest to o czym każdy po raz pierwszy jadący w Himalaje marzy!