Koło południa zaczynamy powrót z delty. Około 18-tej jesteśmy w Ciudad Bolivar, a o 19:30 mamy autobus do Barinas (16h).
Z autobusu SMS-ujemy do Gustavo z Gravity Tours w Meridzie (numer mamy od Petera z Anakonda Travel którego poznaliśmy na delcie) i załatwiamy wycieczkę na Los Llanos ($160/os).
Taki spontan wyszedł, bo do Los Llanos wcale nie planowaliśmy jechać! Widzieliśmy program Cejrowskiego gdzie było powiedziane, że tam tylko są łąki i pastwiska. Tymczasem okazuje się, że jeśli interesują nas zwierzęta, to właśnie TAM! Trochę jesteśmy zaskoczeni, że wycieczka zaczyna się już jutro. Mają nas zgarnąć z Barinas jak tylko autobus dotrze na miejsce. Chyba mamy szczęście.